niedziela, 5 kwietnia 2015

Zapowiedź cz.2

Kochani!

Przepraszam, że znowu musicie tak długo czekać na nowy rozdział, ale po prostu nie mam ani czasu, ani weny, której ostatnio mi brakuję. Rozdział postaram się dokończyć i dodać jak naszybciej, a na prezent wielkanocny, jak i również przeprośinowy postanowiłam dodać jego zapowiedź. Wesołych Świąt!

Zastanawiałeś się co zrobisz, jeśli po twoim dotychczasowym życiu zostaną tylko wspomnienia?
Ile razy wyobrażałeś sobie jak bardzo twoje życie uległoby zmianie, gdyby bliska ci osoba umarła?

Wyrzuty sumienia nie dają mi spokoju, nie ma sekundy, w której bym się nie zastanawiała czy mogłam ją jakoś uratować, nie ma godziny, w której nie czułambym się winna. Nie ma nocy, w której bym nie widziała jej martwej twarzy z pustymi oczami. Nie ma poranka, w którym bym nie błagała, żeby to wszystko okazało się tylko złym snem, koszmarem, z którego się obudzę i usłyszę jej aksamitny, ciepły głos wołający mnie na śniadanie. Ale życie ma dla mnie inne plany, koniec się zbliża a ja jestem jedyną istotą, która może go powstrzymać. Całe moje życie było jednym wielkim kłamstwem, a teraz, kiedy znam prawdę, wolałabym jej nie znać. Największe pragnienie? Uciec, zacząć nowe życie i udawać ze wszystko to było tylko koszmarem. Jednak nie mogę tego zrobić i nie ważne jak bardzo chciałabym udawać że to się nigdy nie wydarzyło a ja wciąż jestem zwyczajną nastolatką, to wiem ze nie mogę, losy świata zależą od kogoś kto nie miał nawet prawa istnieć, mnie . Przeznaczenia nie da się oszukać.

4 komentarze:

  1. Ślicznie piszesz :D
    http://my-natalias-place.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana,

    Zaintrygowałaś mnie tą zapowiedzią. Przez Ciebie nie będę mogła doczekać się, aż pojawi się pełno wartościowy wpis! Rozdział zapowiada się genialnie.

    Pozdrawiam
    Em

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy rozdział? Bo ta zapowiedź strasznie mnie zaciekawiła :)
    U mnie nowy rozdział :)
    http://nocturne.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga oNyks!
      Rozdział jest niestety jeszcze w trakcie pisania, bo wena to kapryśna istota jest i nic na to poradzić nie mogę ale postaram sie go dokończyć do następnego tygodnia.

      Usuń